Za kadencji trenera Czesława Michniewicza drużyna narodowa awansowała na mundial, utrzymała się w Lidze Narodów i przebiła się do 1/8 finału mistrzostw świata. Jednak narzekano na styl polskiego zespołu. - Rozumiem prezesa Cezarego Kuleszę, który zamiast Adama Nawałki wybrał Michniewicza - tłumaczył Jerzy Dudek w ostatniej rozmowie z naszym portalem. - Jest znany z tego, że potrafił w kryzysie ustawić zespół od tyłu. To przyniosło rezultaty. Wybrał trenera od zadań. I on to spełnił na mundialu. Ale to nie będzie żaden rozwój. To nie będzie nic takiego, co mogłoby być na lata i być wzorem do naśladowania. Jak pamiętam, że po odejściu Michniewicza kluby miały ciężko. Wychodzi na to, że reprezentacja jest lekko zdziwiona prowadzeniem takiego stylu gry. (...) Patrząc na ostatnie pół roku to ja nie widziałem ani jednego momentu czy fragmentu, po którym mógłbym powiedzieć, że Michniewicz odcisnął piętno. Nie widzę jego ręki na tym zespole, żeby powiedzieć, że go rozwinął. Mam wrażenie, że podciął skrzydła najlepszym zawodnikom, którzy wybitnie grają w klubach. A w kadrze tego nie widzieliśmy - zaznaczył były bramkarz na naszych łamach.
Mundial 2022
Były kadrowicz o stylu gry kadry Michniewicza. Mocne spostrzeżenia
Reprezentacja Polski awansowała do fazy pucharowej mundialu. Jednak nie wiadomo, czy dalej z kadrą będzie pracował trener Czesław Michniewicz, którego kontrakt obowiązuje do końca roku. Były kadrowicz Jerzy Dudek w niedawnej rozmowie z "Super Expressem" skomentował grę Polaków na mundialu.