Arturo Vidal

i

Autor: AP

Królewskie powitanie

Co za prezentacja w nowym klubie. Piłkarski gwiazdor przyleciał helikopterem, a później wsiadł na… konia! [WIDEO]

2024-02-02 14:27

To się nazywa wejście do nowego klubu. Chilijczyk Arturo Vidal przyleciał na stadion klubu Colo-Colo helikopterem, a następnie wykonał rundę konno, oklaskiwany przez kibiców.

Colo-Colo jest nowym starym klubem chilijskiego pomocnika, bo właśnie w nim piłkarz rozpoczynał karierę. Przed 17 laty ruszył z Santiago w świat, a dokładnie do Bayeru Leverkusen. W Europie zrobił wielką karierę, występując w Juventusie, Bayernie, Barcelonie i Interze Mediolan. Z każdą z tych drużyn zdobywał mistrzostwo kraju. Później powrócił do Ameryki Płd. i grał w brazylijskich klubach - Flamengo i Athletico Paranaense. Obecnie 142-krotny reprezentant Chile powrócił do ojczyzny.

Włodzimierz Lubański o kryzysie formy Roberta Lewandowskiego: "Nie może stracić tego, co osiągnął"

Na stadion Colo-Colo przyleciał helikopterem, z którego wysiadł ubrany już w strój klubowy. Następnie przywitał się z kibicami, po czym niespodziewanie przebrał się w królewskie szaty i dosiadł konia, i wykonał – przy aplauzie kibiców – okrążenie wokół boiska. Ciekawe, czy tak samo efektownie prawie 37-letni piłkarz zaprezentuje się w czasie ponownego debiut w barwach Colo-Colo na boisku. Ten ma nastąpić 11 lutego, kiedy jego drużyna zmierzy się z Huachipato w meczu o Superpuchar Chile.

Siostra Kamila Grosickiego przebija się w Niemczech. Dużo zawdzięcza bratu, nazwisko jej pomaga

Najnowsze