Jutro odbędzie się pogrzeb brazylijskiego legendy piłki. Natomiast szef FIFA zakomunikował za pośrednictwem mediów, w jaki sposób chce upamiętnić sławnego Brazylijczyka. Mianowicie chciałby, żeby w każdym państwie na świecie jeden stadion nosił imię Pelego. - Będziemy prosić każdy kraj na świecie, aby nazwał jeden ze swoich stadionów imieniem Pelego – powiedział sternik FIFA cytowany przez portal "EuroFoot" i uzasadnił swoją inicjatywę. - Cały świat, nawet ci, którzy nigdy nie widzieli jego gry, wiedzą, co reprezentuje dla futbolu. Rozumieją, że dzięki niemu ludzie zakochują się w tym sporcie. Żegnamy go ze smutkiem, ale i uśmiechem, ponieważ dał nam tak wiele. Chcemy, aby powstały takie stadiony, aby dzieci wiedziały, jak ważny był to zawodnik - powiedział Infantino.
Byłby to pierwszy przypadek w historii, takiego uhonorowania piłkarza. Pogrzeb Pelego odbędzie się jutro w Santosie, gdzie urodził się wielki piłkarz. Dzisiaj na stadionie w tym mieście wystawiono trumnę z ciałem trzykrotnego mistrza świata. Brazylijski wirtuoz piłki cierpiał na nowotwór jelita i trafił do szpitala 30 listopada. Zmarł 29 grudnia w wieku 82 lat, a dokładną przyczyną śmierci była niewydolność wielonarządowa spowodowana rakiem jelita. Infantino zapowiedział swoją obecność na jutrzejszych uroczystościach pogrzebowych.
Były reprezentant Polski ocenia Herve Renarda. Zwraca uwagę na ten szczegół, chodzi o jego ubiór