Po drugim meczu półfinałowym mistrzostw świata w Katarze jasne stało się, że tytuł najlepszej ekipy na globie w niedzielę 18 grudnia walczyć będzie Argentyna i Francja. "Albicelestes" bez problemów pokonali 3:0 Chorwację, natomiast "Trójkolorowi" byli lepsi od Maroka i wygrali 2:0 po emocjonującym i zaciętym meczu. Teraz kibice na niemalże całym świecie zadają sobie pytanie, czy Francja po raz drugi z rzędu sięgnie po tytuł, czy może pierwszy raz w karierze mundial wygra Leo Messi i jego koledzy. Jan Tomaszewski w programie "Katar Express" zdradził, komu będzie kibicował w tym spotkaniu, jednak argumentacja legendarnego golkipera może zaskoczyć wielu kibiców.
To tej reprezentacji Jan Tomaszewski będzie kibicować podczas finału Argentyna - Francja! Zaskakujące tłumaczenie legendy reprezentacji Polski
W pierwszej kolejności Tomaszewski ma jednak nadzieję, że sprawa nie rozwiąże się w regulaminowym czasie gry. - Chciałbym, żeby wygrała Francja, ale najlepiej by to było, jakby było 90 minut i brakowy remis, później dogrywka i rzuty karne niech rozstrzygną. Chciałbym, żeby Francuzi, bo to są Europejczycy. - wyznał legendarny bramkarz zdradzając, że w większości przynależność kontynentalna decyduje o tym, za kogo będzie trzymał kciuki. Sprawdźcie całą rozmowę z Janem Tomaszewskim, zaglądając do naszego materiału wideo poniżej!