Z 32 drużyn, które przystąpiły do mistrzostw świata, na placu boju pozostało już tylko osiem. Wiadomo, że po medale sięgnie ktoś z grona: Chorwacja, Brazylia, Holandia, Argentyna, Maroko, Portugalia, Anglia, Francja. To zestawienie pokazuje, że nie ma mowy o przypadkowych zespołach, choć obecność Marokańczyków jest niespodziewana. "Lwy Atlasu" są prawdziwym czarnym koniem mundialu w Katarze i powalczą o historyczny sukces. Mogą zostać pierwszą drużyną z Afryki, która zagra w półfinale MŚ, jednak na ich drodze stanie Portugalia. Mistrzowie Europy z 2016 r. błysnęli w 1/8 finału, rozbijając Szwajcarię 6:1. Z kolei Maroko wyeliminowało Hiszpanię dopiero po rzutach karnych. To sprawia, że Jan Tomaszewski skreślił tę reprezentację w starciu z Portugalczykami.
Jan Tomaszewski wypalił o Bożym Narodzeniu i Wielkanocy. Mówił o faworytach mundialu
- Jedynym faworytem moim zdaniem jest Portugalia, która powinna pokonać Maroko. Maroko dało z siebie naprawdę wszystko, eliminując jak najbardziej zasłużenie Hiszpanów - stwierdził legendarny bramkarz w programie "Katar Express". Pozostałe pary wywołują u niego olbrzymie emocje. - Będziemy dyskutowali o wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia. W tych trzech spotkaniach to są wyrównane zespoły i trudno przewidzieć, kto wygra, bo tutaj może zadecydować jeden błąd - zaskoczył porównaniem 74-latek.
- W meczu Anglia – Francja bardzo chciałbym, żeby wygrała Francja, bo wiadomo, że z mistrzem świata można odpaść. Tak, jak żeśmy odpadli z mistrzostw Europy, przegrywając z Portugalią - ocenił ćwierćfinał, w którym mogła zagrać Polska. - Jeśli chodzi o Brazylijczyków, oni są pewnie głównymi faworytami po tych spotkaniach, ale mają nieobliczalnego Neymara. Może zagrać fenomenalnie, bo jest to fenomenalny piłkarz, ale fenomenalny jest również jako taki „żartowniś”, który nie prezentuje czasami tego swojego poziomu sportowego - dodał Tomaszewski. W półfinale liczy na prawdziwy hit!
- Argentyna ma Messiego. Messi zrobi wszystko, żeby zdobyć mistrzostwo świata. Chciałbym, żeby wygrała Argentyna i Brazylia, bo wtedy w półfinale dojdzie do derbów Ameryki Południowej, które elektryzują zawsze cały świat, tak jak derby Europy: Barcelona – Real - zakończył przewidywania przed ćwierćfinałami "Człowiek, który zatrzymał Anglię". Poniżej obejrzysz całą rozmowę na żywo z Janem Tomaszewskim w specjalnym programie "Katar Express" przed 1/4 finału MŚ: