Ćwierćfinałowy mecz z Francją to będzie wielki hit katarskiego mundialu. Anglicy suchą stopą przeszli przez 1/8 finału, pewnie ogrywając Senegal. Mistrzowie Afryki nie mieli zbyt wielu szans w rywalizacji z wicemistrzami Europy. W formacji ofensywnej Raheema Sterlinga zastąpił Phil Foden,a ten nie zawiódł oczekiwań selekcjonera Garetha Southgate’a. Szef angielskiej drużyny nie mógł skorzystać ze Sterlinga. Gracz Chelsea w trybie awaryjnym opuścił Katar i wrócił do Anglii.
Były kadrowicz o występie reprezentacji Polski na mundialu. Co dalej z trenerem Michniewiczem?
Brytyjskie media poinformowały, że chwile grozy przeszła jego najbliższa rodzina. W sobotni wieczór miał miejsce napad z bronią w ręku na dom piłkarza. W trakcie włamania w domu znajdowała się partnerka piłkarza i trójka małych dzieci.
27-letni piłkarz wrócił do Anglii, by upewnić się, że z jego rodziną wszystko jest w porządku i ich życiu nic nie zagraża. Piłkarz zdaje sobie sprawę, że to ważny gest – cztery lata temu przeżył napad na dom w Cheshire. Wtedy na jego dom napadło trzech mężczyzn. Sterling ponoć zapewnił, że niedługo wróci do Kataru i będzie gotowy na ćwierćfinałowy mecz z Francją. Ten już w sobotę 10 grudnia o godz. 20:00.
Przemysław Ofiara z Kataru: Nie rozbić głowy o sufit [KOMENTARZ]