Ośmiornica Paul oraz jego następcy
Pierwszym „zwierzęcym typerem”, który zrobił prawdziwą furorę podczas EURO 2008 był Paul. Ta legendarna z perspektywy czasu ośmiornica prognozowała wyniki meczów rozgrywanych przez niemiecką reprezentację poprzez wejście do jednego z pojemników, na których naklejone były flagi państw. Trzeba przy tym zaznaczyć, że w obu znajdowały się jej ulubione przysmaki. Dwa lata później o Paulu także było głośno, podczas mundialu rozgrywanego w RPA zanotował bowiem stuprocentową skuteczność swoich typów.
Mateusz Borek: Jak nie wygramy z Arabią Saudyjską, to pakujmy walizki [WIDEO]
Z czasem „typować” zaczęły także inne zwierzaki. Podczas rozgrywanego w Polsce i na Ukrainie EURO 2012 wyniki naszej drużyny typowała słonica Citta z krakowskiego ogrodu zoologicznego, wybierając odpowiednio oznaczone melony. Nie była jednak choć w połowie tak dobra jak Paul, wszystkie jej typy okazały się bowiem błędne. Bohaterem mundialu sprzed czterech lat był z kolei niesłyszący kot Achilles z jednego z petersburskich muzeów. Typował on wyniki meczów poprzez wybór jednej z dwóch misek z ulubionymi smakołykami.
Taiyo – zwierzęcy typer MŚ w Katarze
Życie najwyraźniej nie znosi próżni, z tego też względu podczas rozgrywanego w Katarze mundialu światu objawił się kolejny „zwierzęcy typer”. Co ciekawe, nie pochodzi on jednak z kraju organizatora. Wydra o imieniu Taiyo pochodzi bowiem z jednego z japońskich akwariów. Zwierzak wykazał się nie lada instynktem, poprawnie typując wynik meczu Japonii z Niemcami. A zadanie miał naprawdę trudne, miał bowiem do wyboru aż trzy opcje, wyboru dokonując poprzez wrzucenie gumowej piłeczki do jednego z pojemników. Taiyo „postawił” na zwycięstwo swoich rodaków, a jego typ okazał się słuszny.