Reprezentacja Brazylii na mistrzostwach świata w Katarze rywalizuje w grupie G, w której o awans walczy ze Szwajcarią, Kamerunem i Serbią. Grupa zapowiadała się na naprawdę wyrównaną, bowiem Szwajcarzy wygrali swoją grupę eliminacyjną w której rywalizowali m.in. z Włochami, natomiast Serbowie wygrali grupę w której mierzyli się z Portugalią. Z kolei Kamerun to brązowy medalista Pucharu Narodów Afryki z początku tego roku. Brazylijczycy szybko jednak pokazali wyższość, przynajmniej nad Serbią, którą nie tylko pokonali 2:0 po golach Richarlisona, ale także wyraźnie zdominowali. Radość byłaby pełna, gdyby nie fakt, że największa gwiazda zespołu zeszła z boiska z kontuzją. Lekarze kadry robią co mogą, ale kostka Neymara jest opuchnięta i może on nie zagrać w kolejnych meczach.
Neymar zszedł z boiska z kontuzją. Trwa walka z czasem
Do urazu Neymara doszło w końcówce spotkania, już przy stanie 2:0. Neymar ucierpiał po starciu z Nikolą Milenkoviciem i chwilę później, w 79. minucie, zszedł z boiska. W sieci szybko pojawiły się zdjęcia opuchniętej kostki Neymara, a lekarz kadry zabrał głos na temat urazu. – Jego kostka spuchła. Musimy poczekać 24 godziny i zobaczyć, jak zareaguje organizm. Trzeba zachować spokój i cierpliwość – powiedział członek sztabu medycznego, cytowany przez TVP Sport. – Jest za wcześnie, by to stwierdzić – dodał zapytany, czy Neymar będzie musiał wycofać się z turnieju.
Dla reprezentacji Brazylii strata Neymara byłaby bardzo kłopotliwa, przede wszystkim w dalszej fazie mundialu w Katarze. Kolejny mecz, przeciwko Szwajcarii, odbędzie się jednak dopiero 28 listopada, więc czasu jest sporo. Lekarze mogą nawet zadecydować o pauzie Neymara i oszczędzać go na fazę pucharową, bowiem po zwycięstwie nad Serbią Brazylia jest blisko awansu i powinna sobie poradzić w fazie grupowej bez swojego gwiazdora.