W pierwszym spotkaniu reprezentacji Polski z Meksykiem, które odbyło się 22 listopada, podopieczni Czesława Michniewicza po bezbarwnej grze po obu stronach zakończyło się remisem. Najbliżej zdobycia trzech punktów byli jednak "Biało-Czerwoni", wszystko przez rzut karny podyktowany przez głównego arbitra. Niestety podchodzący do piłki Robert Lewandowski nie był w stanie pokonać z jedenastego metra bramkarza rywali. W grupie C doszło także do niemałej sensacji, wówczas Arabia Saudyjska po zaciętym boju z Argentyną wygrała to spotkanie, mimo że przegrywali po pierwszej części spotkania 1:0. Na początku drugiej połowy to "Albicelestes" stracili dwie bramki i nie byli w stanie odwrócić losu tego meczu.
Wyjątkowa sytuacja na treningu "Biało-Czerwonych"! Kibice mogli obejrzeć piłkarzy podczas treningu
W Katarze reprezentacja Polski ma bardzo skromną bazę treningową, na którą składają się dwa boiska z naturalną nawierzchnią z małą trybuną dla kibiców. FIFA nie pozwoliła kibicom, aby ci byli obecni na treningu swojej reprezentacji. Na treningu do tej pory mogli się pojawić jedynie osoby ze specjalnymi wejściówkami. Pod hotelem kadry pojawiło się też wielu kibiców, jednak nie mogli liczyć na spotkanie, ponieważ zawodnicy od razu udali się do hotelu. Rzecznik drużyny - Jakub Kwiatkowski przekazał, dlaczego doszło do takiej sytuacji. - Będziemy się starali zorganizować coś specjalnego. Mieliśmy długą podróż, mogę tylko przeprosić - przekazał Kwiatkowski.
PZPN postanowił wynagrodzić zaistniałą sytuację kibicom, dlatego wystosował specjalne pismo do FIFA, aby fani mogli zobaczyć trening podopiecznych Czesława Michniewicza. Udało się i polscy kibice otrzymali specjalne akredytacje na to wydarzenie, a na trybunach pojawiło się ok. 100 osób.
Reprezentacja Polski rozegra jeszcze dwa spotkania w fazie grupowej - 26 listopada z Arabią Saudyjską oraz 30 listopada z Argentyną.