Ekwador może wystąpić w mistrzostwach świata w Katarze, ale zostaną mu odjęte trzy punkty w eliminacjach do mundialu 2026 - orzekł Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS). To kara za używanie dokumentu zawierającego fałszywe informacje w przypadku jednego z piłkarzy. Ekwadorski Związek Piłki Nożnej musi również zapłacić grzywnę w wysokości 100 tysięcy franków szwajcarskich (ok. 101,5 tys. dolarów).
Ekwador ukarany 12 dni przed meczem otwarcia MŚ 2022. Poszło o fałszywy paszport
We wrześniu Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) odrzuciła apelację federacji Chile. Oskarżenia dotyczyły obrońcy Byrona Castillo, który - jak zarzucano - w kwalifikacjach miał grać na podstawie fałszywych dokumentów. Według Chilijczyków piłkarz został uprawniony do gry na podstawie fałszywego paszportu i aktu urodzenia. Utrzymywali, że mają dowody na to, iż Castillo urodził się w kolumbijskim Tumac w 1995 roku, a nie w ekwadorskim mieście Playas trzy lata później, jak jest w oficjalnych dokumentach. Protestowała również federacja Peru.
CAS stwierdził, że Castillo, zgodnie z przepisami FIFA, był uprawniony do gry w eliminacjach mistrzostwach świata w Katarze. Orzeczono jednak również, iż ekwadorska federacja naruszyła jeden z artykułów Kodeksu Dyscyplinarnego FIFA - chodzi o użycie dokumentu zawierającego fałszywe informacje. "Chociaż ekwadorski paszport piłkarza był rzeczywiście autentyczny, niektóre zawarte w nim informacje były fałszywe" – dodano. Dotyczy to miejsca i daty urodzenia.
Fałszywe dane w paszporcie reprezentanta Ekwadoru
Castillo rozegrał osiem meczów w eliminacjach MŚ, w tym m.in. dwa przeciwko Chile. Ekwador zajął czwarte miejsce w kwalifikacjach, ostatnie gwarantujące bezpośredni awans do turnieju. Na piątym miejscu zostało sklasyfikowane Peru, a dopiero na siódmym Chile. Mistrzostwa świata odbędą się w Katarze w terminie od 20 listopada do 18 grudnia. Ekwador w grupie A zmierzy się z gospodarzem Katarem, Holandią i Senegalem. Następne eliminacje MŚ w strefie Ameryki Południowej Ekwadorczycy rozpoczną jednak z ujemnym dorobkiem. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie zdecydował bowiem, że kara odjęcie trzech punktów nie powinna być nałożona w eliminacjach do tegorocznego mundialu, lecz w następnej edycji, biorąc pod uwagę, iż zawodnik był uprawniony do gry w kwalifikacjach mistrzostw świata 2022.