Belgowie przed mistrzostwami świata w Katarze byli typowani nawet do zdobycia złotych medali. Reprezentacja naszpikowana gwiazdami europejskiego futbolu cztery lata wcześniej zajęła trzecie miejsce na mundialu w Rosji. Teraz chcieli co najmniej powtórzyć ten wyczyn, ale plany zostały zaprzepaszczone już w pierwszej fazie turnieju. Belgowie nie zdołali bowiem wyjść nawet z grupy, co spotkało się z ogromnym zaskoczeniem.
Selekcjoner szukany przez Internet. Nietypowy pomysł
Tuż po tym, jak "Czerwone Diabły" pożegnały się z mistrzostwami świata, z kadrą pożegnał się Roberto Martinez, który z Belgami pracował od 2016 roku. Związek piłkarski tego kraju stanął więc przed zadaniem poszukiwania nowego selekcjonera. I zdecydowali się na niecodzienny pomysł. Okazuje się, ze belgijska federacja poszukuje trenera przez... Internet. Każdy zainteresowany może złożyć CV i zapoznać się z ofertą.
- RBFA szuka pełnoetatowego trenera reprezentacji narodowej, który wie, jak wygrywać. Nowy trener reprezentacji narodowej jest niezwykle ambitny i ma niezbędne międzynarodowe doświadczenie na najwyższym poziomie, taktyczną wiedzę piłkarską i spostrzeżenia, a także odpowiednie umiejętności personalne - można przeczytać w komunikacie opublikowanym przez belgijską federację.