Kibice z Polski i Meksyku odliczają już godziny do wtorkowego meczu grupy C. Fani obu zespołów zdają sobie sprawę, że to właśnie od wyniku tego spotkania może zależeć kwestia awansu do 1/8 finału. Nic więc zatem dziwnego, że selekcjonerzy obu reprezentacji pilnują wyjściowych składów jak oka w głowie. Przecieków jednak nie brakuje, ale co nieco zdradzili właśnie meksykańscy dziennikarze. Jednym z większych znaków zapytania w jedenastce naszych rywali jest obsada na pozycji środkowego napastnika. Od kilku dni trwa tam narodowa debata, kto powinien zagrać w ofensywie u boku pewniaków Alexisa Vegi oraz Hirvinga Lozano.
Henry Martin w wyjściowym składzie na mecz z Polską
Kandydatów jest trzech - Rogelio Funes Mori, Raul Jimenez oraz Henry Martin. Jak donoszą tamtejsi dziennikarze selekcjoner Gerardo Martino ostatecznie postawi na... Martina. Napastnik Clubu America rozegrał dotychczas w kadrze 27 meczów, w których strzelił 6 goli, ale na mundialu nie miał jeszcze okazji wystąpić. Jeśli informację się potwierdzą, to debiut na mistrzostwach świata zaliczy właśnie we wtorkowej potyczce z Polską. Mamy jednak nadzieję, że nie będzie wspominał tego spotkania najlepiej...