Po zwolnieniu Jose Mourinho z posady trenera Chelsea kandydatura Conte była jedną z najpoważniejszych, ale Włoch nie chciał rezygnować ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Italii. Tymczasowo w Londynie zatrudniono więc Guusa Hiddinka, który wyciągnął "The Blues" z kryzysu, ale nie pozostanie na Stamford Bridge w kolejnym sezonie.
Premier League. Leicester City znów wygrało i idzie na mistrza!
Chelsea dogadała się z Conte i włoski szkoleniowiec już w poniedziałek podpisał 3-letni kontrakt, o czym poinformowano na oficjalne stronie internetowej klubu. Pracę zacznie jednak dopiero po zakończeniu Euro 2016, dlatego też do końca obecnych rozgrywek londyńczyków poprowadzi Hiddink.
- Jestem podekscytowany możliwością pracy w Chelsea. Nie mogę doczekać się momentu, w którym poznam ludzi w klubie i zacznie codzienną rywalizację w Premier League - powiedział Conte. Jednocześnie zapewnił, że aktualnie skupia się tylko na pracy w reprezentacji.
Mimo tych deklaracji kibice "Squadra Azzurra" już od jakiegoś czasu mają pretensje do trenera, że ten nie koncentruje się na drużynie narodowej, a myślami jest już w Londynie. Takie głosy słychać szczególnie po porażkach włoskiej drużyny, ale selekcjoner temu zaprzecza.
Conte będzie piątym Włochem na stanowisku trenera Chelsea. Przed nim tę funkcję pełnili Gianluca Vialli, Claudio Ranieri, Carlo Ancelotti i Roberto Di Matteo. 46-latek na szerokie wody wypłynął jako szkoleniowiec Juventusu, z którym w latach 2011-2014 trzy razy wygrał Serie A.