Artur Boruc od początku sezonu - tak jak w poprzednim - był zaledwie rezerwowym. Bramki "Wisienek" bronił niezmiennie Asmir Begovic, który - delikatnie mówiąc - formą nie zachwycał. Boruc wystąpił tylko w pucharowym spotkaniu przeciwko Chelsea Londyn i mimo porażki zebrał świetne recenzje. Potem do bramki Bournemouth znowu wrócił Begovic. Wygląda jednak na to, że Polak może wreszcie wywalczyć miejsce w składzie. Przed meczem AFC Bournemouth z West Ham United Boruc, były gwiazdor Legii, Celtiku Glasgow, Fiorentiny i Southampton, zamieścił w mediach społecznościowych wymowne zdjęcie. Sugerowało ono, że Boruc w meczu z "Młotami" wreszcie zagra. I tak się faktycznie stało.
Oczywiście w bramce ekipy ze wschodniego Londynu stanął chwalony bardzo w ostatnich miesiącach Łukasz Fabiański. Bournemouth pokonało West Ham 2:0 po golach Calluma Wilsona i Joshuy Kinga, a Boruc tryskał doskonałym nastrojem. Zobaczcie ZDJĘCIE i podpis zamieszczone przez charyzmatycznego Polaka po wygranym spotkaniu.
Polecany artykuł: