Cristiano Ronaldo dzięki swojej wspaniałej karierze może pławić się w luksusach i ustawić kilka kolejnych pokoleń. Pieniądze, jakimi obraca portugalski zawodnik mało komu mieszczą się w wyobrażeniach. A jest niemal pewne, że jeszcze długo po zakończeniu kariery Ronaldo będzie miał świetne oferty reklamowe i wciąż będzie mógł zarabiać bajońskie pieniądze. Dlatego wydanie kilkuset tysięcy dolarów na nowe auto nie stanowi dla niego żadnego problemu. W jego garażu pojawiło się kolejne cacko, a przynajmniej tak można sądzić po zdjęciu.
Ronaldo pokazał szalenie drogie auto
O autach Ronaldo media rozpisywały się już niejednokrotnie i piłkarzy występujący na co dzień w Arabii Saudyjskiej posiadał egzemplarze, które produkowane były nawet w kilkunastu sztukach. Tym razem Ronaldo zdecydował się na wybór samochodu, którego świat jeszcze nie widział. Ferrari postanowiło niedawno wyprodukować pierwsze czterodrzwiowe i czteromiejscowe auto w historii tej marki. Mowa o Ferrari Purosangue.
Pod maską bestii z Włoch jest silnik V12 o pojemności 6,5 litra. Jednostka rozwija 725 KM. Maksymalna prędkość to 310 km/h, a do setki auto rozpędza się w zaledwie 3,3 sekundy. Pierwsze egzemplarze pojawiły się w czwartym kwartale 2023 roku. Średnia cena Ferrari Purosangue wynosi 500 tys. dolarów, czyli w przeliczeniu na złotówki daje to ponad 2 mln.