Ferguson ostro skrytykował arbitra po ligowej potyczce przeciwko
Sunderlandowi, która miała miejsce 3 października. Za swoje zachowanie
otrzymał on cztery mecze kary, z czego dwa w zawieszeniu do końca
sezonu 2010/2011. Nie obyło się też bez kary pieniężnej w wysokości 20
tys. funtów.
67-letni Ferguson, który przeprosił wcześniej Wileya, ma prawo do
złożenia odwołania. - Mimo to za swoje słowa trzeba ponosić
odpowiedzialność - skomentował Peter Griffiths z angielskiej federacji
(FA).
Ferguson zawieszony na cztery mecze
Co najmniej dwa mecze Manchesteru United w Premier League menedżer Sir Alex Ferguson będzie obserwował z wysokości trybun. To efekt kary nałożonej na szkockiego trenera za jego wulgarne zachowanie wobec sędziego Alana Wileya.