Reprezentant Kenii jest prawdziwą gwiazdą w swoim kraju. Państwo z Afryki nie miało w swojej historii tak znanego przedstawiciela w futbolu, jakim jest Victor Wanyama. Pomocnik przez wiele lat występował w Tottenhamie, gdzie zagrał w 97 spotkaniach. Ostatnio zdecydował się na opuszczenie Europy i przenosiny do Kanady, gdzie związał się z klubem Montreal Impact.
Justyna Żyła ma NOWEGO CHŁOPAKA! To już pewne, mamy PIKANTNE ZDJĘCIE i szczegóły!
Kenijczyk mógł mieć ostatnio spore problemy w klubie po tym, jak celebrytka z jego ojczyzny, niejaka Shakila wyjawiła podczas jednego z wywiadów, że piłkarz miał zapłacić jej blisko 6,5 tysiąca dolarów (około 25 tys. zł) za seks. Kobieta wyjawiła, że Wanyama nie był jedynym celebrytą, od którego otrzymała pieniądze. Wywiad Shakili spotkał się z natychmiastową reakcją piłkarza.
Kibol Lecha ZGWAŁCIŁ mężczyznę WIBRATOREM? To był kosmiczny BÓL, jest WIDEO
Wanyama wydał specjalne oświadczenie na Twitterze, w którym zaprzeczył, jakoby spotykał się i płacił kobiecie. - Moja uwagę przykuł jeden z filmów krążących po Internecie, zawierający fałszywe, sfabrykowane i obraźliwe zarzuty mające na celu wywołanie skandalu z moim udziałem. Chciałbym się kompletnie od tego odciąć, bo wszelkie zarzuty pod moim adresem są co najwyżej fikcją i wymysłem autorki - czytamy w oświadczeniu. Piłkarz poinformował jednocześnie, że skorzysta ze wszystkich możliwych środków prawnych na oczyszczenie swojego nazwiska.