Do tragedii doszło dosłownie kilkanaście minut po końcowym gwizdku spotkania Leicester City - West Ham. Na murawie stadionu wylądował wtedy helikopter, który zabrał właściciela klubu, Vichaia Srivaddhanaprabhę. Niedługo po wzbiciu się w powietrze silniki maszyny przestały pracować i ta rozbiła się kilkaset metrów dalej. W katastrofie zginęli wszyscy, którzy znajdowali się na pokładzie - łącznie pięć osób.
Klub w oficjalnym komunikacie poinformował, że wśród ofiar była jedna Polka - Izabela Lechowicz. Tę smutną informację potwierdziła też Ambasada RP w Londynie. Kobieta była pilotką i instruktorką latania, a na pokładzie helikoptera znalazła się jako pasażerka. Brytyjskie media informują, że była związana z pilotem, który zasiadał za sterami maszyny - Erika Swaffera.
Do Anglii przeprowadziła się w 1997 roku jako świeżo upieczona absolwentka studiów z technologii żywności we Wrocławiu. Przyjechała na kurs językowy dla obcokrajowców i na Wyspach została na stałe. Właśnie tam poznała swojego późniejszego partnerka, Swaffera, pilota samolotów pasażerskich i helikopterów. To on zaraził ją pasją do latania.
W 2003 roku kobieta zapisała się na szkolenie. Po jego zakończeniu nie tylko latała po całym świecie jako pilot, ale została też instruktorką i egzaminowała innych kandydatów na pilotów. Nie pracowała w dużych liniach lotniczych, a obsługiwała jedynie prywatne połączenia czarterowe.
Na początku 2018 zgłosiła się do organizowanego przez Ambasadę RP w Londynie programu #Polka100, który miał przedstawienie i promowanie "wyjątkowych kobiet, które inspirują społeczność polską w Wielkiej Brytanii". Jej historia jako jedna z niewielu została wybrana do finału, dzięki czemu Lechowicz mogła ją opowiedzieć.
Wraz ze Swafferem mieszkali w mieście Camberley w hrabstwie Surrey niedaleko Londynu. Kobieta zginęła w wieku 46 lat.
- Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Izabeli Lechowicz w katastrofie w Leicester. Była wspaniałą pilotką i laureatką plebiscytu #Polka100, która przyczyniała się do kreowania pozytywnego wizerunku Polski w UK. Najszczersze kondolencje dla jej rodziny - czytamy w komunikacie, jaki pojawił się na stronie Ambasady RP w Londynie na Facebooku.