- Za granicą nic nie przychodzi za darmo, trzeba sobie zapracować. Nie mam zamiaru czekać i mam nadzieję, że nie będę musiał. Z rozmów z trenerem wynika, że na mnie liczy - mówił Jan Bednarek na początku miesiąca. Reprezentant Polski musiał jednak jeszcze zaczekać na występ w Premier League. Obrońca w końcu pojawił się na boisku w meczu 6. kolejki Premier League, ale jego Southampton gładko przegrało na Anfield Road z Liverpoolem 0:3.
Były zawodnik Lecha Poznań pojawił się na boisku w 55. minucie, zastępując Matta Targetta. Już wtedy Liverpool prowadził 3:0. Pomimo iż Southampton z Bednarkiem w składzie nie stracili gola, Polak otrzymał przeciętną notę "5", podobnie jak większość jego kolegów z drużyny. Zespół Bednarka po sześciu kolejkach Premier League zajmuje 14. miejsce w tabeli. Liverpool jest liderem z kompletem zwycięstw.