Posada Jose Mourinho wisi na włosku! Jak informuje "The Times" portugalski szkoleniowiec dostał ultimatum od Romana Abramowicza. Wprawdzie mistrzowie Anglii zaczęli wychodzić z kryzysu, w którym znajdowali się od początku sezonu, lecz porażka z Bournemouth ponownie wywołała falę krytyki.
"The Special One" miał usłyszeć od właściciela Chelsea, że jeśli londyński klub nie wywalczy awansu do 1/8 Champions League, to będzie mógł sobie szukać nowego pracodawcy. Wydaje się, że cierpliwość Abramowicza już się skończyła, ponieważ była to 8. porażka w obecnym sezonie w Premier League. Tak słabego startu ligowego "The Blues" nie zaliczyli od dawna.
Zobacz: Artur Boruc zatrzymał Chelsea Londyn i zwolnił Jose Mourinho? [ZDJĘCIA]
Tak więc środowe spotkanie w Lidze Mistrzów z FC Porto na Stamford Bridge nabiera szczególnego znaczenia. Jeśli "Smoki" ponownie pokuszą się o niespodziankę i pokonają Chelsea, to wówczas dobiegnie era Jose Mourinho na Stamford Bridge, gdzie w 2013 powrócił po sześciu latach przerwy. Czy historia zatoczy koło i znów poleci za słabe wyniki?