Patrick van Aanholt

i

Autor: East News Patrick van Aanholt

Kark o mało nie pękł mu jak zapałka. To starcie mogło zakończyć się TRAGEDIĄ [ZDJĘCIA]

2020-07-17 8:54

Kibice piłki nożnej widzieli już wiele nieprzyjemnych i tragicznych w skutkach starć na boisku, które kończyły się potwornymi kontuzjami. Niektóre z nich były powodem przedwczesnego zakończenia kariery. Do prawdziwego dramatu mogło dojść podczas czwartkowej rywalizacji Crystal Palace z Manchesterem United. O ogromnym szczęściu może mówić piłkarz ekipy z Londynu, Patrick van Aanholt.

Manchester United wciąż jest w grze o awans do Ligi Mistrzów. O miejsce dające prawo gry w Champions League Czerwone Diabły rywalizują z Chelsea Londyn oraz Leicester City. United nie mogą więc popełnić najmniejszego błędu i w każdym spotkaniu muszą walczyć o komplet punktów. Ze zwycięstwa mogli cieszyć się w czwartkowy wieczór.

SEKSBOMBA ujawniła swój ROMANS z piłkarzem Bayernu! Te ZDJĘCIA zaskakują

BAJECZNE wakacje Lewandowskiego i Piątka! Wypoczywali jak KRÓLOWIE | FUTBOLOGIA

Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera pokonali na wyjeździe Crystal Palace. Wynik został jednak przyćmiony przed wydarzenia z końcówki spotkania. Tragedia była o włos. Patrick van Aanholt starł się we własnym polu karnym z Anthony Martialem. Obaj panowie w pewnym momencie wylądowali na murawie, ale upadek Holendra był przerażający.

Leo Messi nie wytrzymał po KATASTROFIE. ZBESZTAŁ wszystkich dookoła

29-latek upadł na głowę, a jego kark wygiął się bardzo mocno. Na domiar złego cały ciężar działa spoczywał właśnie na szyi piłkarza Crystal Palace. Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której kark van Aanholta łamie się jak zapałka, co byłoby tragiczne w skutkach. Piłkarz opuścił boisko na noszach, a lekarze musieli mu podać tlen. Skończyło się na zwichniętym barku, o czym poinformował szkoleniowiec "Orłów" Roy Hodgson.

Najnowsze