Jose Mourinho przeżywa ostatnio trudne chwile. Kibice Manchesteru United coraz głośniej żądają zwolnienia trenera, pod wodzą którego "Czerwone Diabły" grają po prostu fatalnie i brzydko dla oka. I choć on sam nie ma sobie nic do zarzucenia, to presja jest coraz większa. I nie zdziwimy się, gdy kolejne porażki czy słabe mecze jego drużyny zaskutkują zwolnieniem doświadczonego szkoleniowca.
Przerwa na mecze reprezentacji mogła być dla Portugalczyka wytchnieniem od pracy na Old Trafford i krytyki z wielu stron, ale i wtedy okazało się, że ostatnio ma on po prostu pecha. W weekend pojawił się na Wembley, by obejrzeć mecz Anglia - Hiszpania (1:2) w ramach Ligi Narodów UEFA. Ale jeszcze przed wejściem na trybuny doszło do kuriozalnej sytuacji.
Mourinho wszedł bowiem na stadion, ale zamiast przejść przez specjalnie przygotowaną do tego bramkę - jak każdy inny kibic - postanowił skrócić sobie drogę i przeskoczyć przez barierkę. Co zakończyło się dla niego fatalnie. Portugalczyk się potknął i bezwładnie poleciał na ziemię uderzając twarzą w posadzkę. Aż cud, że nie stracił zębów!
Po chwili szybko wstał, otrzepał się i z nerwowym uśmiechem poszedł dalej. Miał jednak pecha, bo wszystko zostało nagrane! A filmik robi już furorę w sieci. Widać wyraźnie, że ostatnio Portugalczyk nie ma najlepszej passy...