Piłkarz, który kosztował "The Blues" 30 milionów funtów, powrócił latem
tego roku z wypożyczenia ze swojego poprzedniego klubu, AC Milan.
Szkoleniowiec wyjaśnił Szewczence, że może być dopiero czwartym
napastnikiem, bo Drogba, Anelka i Kalou są w znakomitej formie. Być
może piłkarz dostałby szansę gry dopiero w styczniu, kiedy Drogba,
Kalou, Michael Essien i John Obi Mikel zagrają w Pucharze Narodów
Afryki. Jednak Chelsea nie opłaca się trzymać w klubie zawodnika, który
tylko siedzi na ławce. O powrocie do AC Milan 33-letni napastnik nie ma
co marzyć.
"Szewa" chciałby powrócić Dynama Kijów, w którym rozpoczynał
profesjonalną karierę. Londyński klub pozwoli mu odejść nawet za darmo,
jednak nie wiadomo, czy znajdzie się jakiś klub, który płaciłby mu 120
tysięcy funtów tygodniowo.
Koniec kariery Szewczenki w Chelsea
To definitywny koniec kariery Ukraińca Andrija Szewczenki na Stamford Bridge. Szkoleniowiec Chelsea Londyn, Carlo Ancelotti nie zgłosił napastnika do gry w Lidze Mistrzów, bo według niego, nie jest on w formie.