Do tej pory niewielu fanów Allana mogło zdawać sobie sprawę z choroby jednego z jego synów. Na wielu zdjęciach, na których chłopiec pojawia się w towarzystwie swojego ojca i rodziny, ma na głowie czapki. Jak się okazało. ich zadaniem jest zasłanianie rzadkich włosów syna brazylijskiego pomocnika. Teraz jednak zawodnik Evertonu postanowił wyznał prawdę o stanie zdrowia swojej pociechy. Okazało się bowiem, że chłopiec zmaga się z ciężką chorobą autoimmunologiczną, która sprawia, że jego włosy szybko wypadają. Były zawodnik Napoli i kolega Piotra Zielińskiego postanowił wywołać uśmiech na twarzy swojego dziecka i zrobić coś, aby ten poczuł się lepiej. Wszystkim pochwalił się później w sieci i jak się okazuje, udało się sprawić radość chłopcu.
CZYTAJ TAKŻE: Ogromne OSZUSTWO w ważnym meczu?! Polak stał się OFIARĄ. To nagranie obiegło świat
Gwiazdor Evertonu nie zastanawiając się zbyt długo, chwycił za maszynkę do włosów i postanowił ogolić sobie głowę. Gest Brazylijczyka bardzo spodobał się jego synowi, na twarzy którego faktycznie zagościł uśmiech. Zdjęcie urzekło także internautów i innych piłkarzy. Sekcja komentarzy pod zdjęciem Allana na Instagramie szybko została zalana falą serc. Gest gwiazdora Evertonu docenili m.in Andre Gomes, czy Alisson Becker.