Marcin Wasilewski

i

Autor: East News Marcin Wasilewski

Marcin Wasilewski ofiarą hejtu w Internecie. Po meczu z Arsenalem kibice życzyli mu ŚMIERCI!

2016-02-17 17:35

Marcin Wasilewski ma za sobą ciężkich kilka dni. Po tym, jak w końcówce meczu Arsenal - Leicester City bezmyślnie faulował rywala, z czego padła bramka na 2:1 dla "Kanonierów", kibice "Lisów" nie dają mu żyć. Na Twitterze był wyzywany od bezmózgich idiotów, a nawet... życzono mu śmierci! Polski obrońca na pewno traktuje tę falę hejtu z przymrużeniem oka, ale sam nie był dla siebie łaskawy na Instagramie.

Wasilewski rzadko gra w tym sezonie, ale w prestiżowym meczu z Arsenalem dostał swoją szansę. Wszedł w drugiej połowie za lidera Leicester Riyada Mahreza. Claudio Ranieri musiał bronić korzystnego 1:0, więc wprowadzenie obrońcy w miejsce ofensywnego gracza wydawało się być rozsądnym posunięciem. Niestety, Polak nie spłacił kredytu zaufania.

Zobacz: Kibic tak świętował gola Arsenalu, że wylądował w szpitalu! [ZDJĘCIE]

W ostatniej akcji meczu, przy wyniku 1:1, zupełnie niepotrzebnie staranował Nacho Monreala. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Mesut Oezil, a gola na 2:1 strzelił Danny Welbeck. Tak wyglądała szarża "Wasyla":

Internetowi wojownicy nie mogli wybaczyć Polakowi. Pojawiały się śmiertelne pogróżki, seryjne wyzwiska, a nawet prośba o deportację! "Cholerni polscy imigranci znów zabierają nam pracę" - napisał jeden z użytkowników Twittera. Na pewno ten ktoś grałby zamiast Wasilewskiego w Leicester City... Kilka przykładów idiotycznych wpisów można przeczytać poniżej:

Polski obrońca sam nie był z siebie zadowolony po spotkaniu w Londynie. Na Instagramie napisał: "Wciąż jestem bardzo sfrustrowany. Samokrytyka to najlepszy sposób, aby znów się zmotywować".

still very frustrated after yesterday's match #ArsLei self-criticism is the best way to motivate yourself....

A photo posted by Marcin Wasilewski (@wasyl27) on Feb 15, 2016 at 7:04am PST

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze