Mateusz Klich to jeden z podstawowych reprezentantów Polski i trudno sobie wyobrazić, że mogłoby zabraknąć go na mistrzostwach świata w Katarze. Jednakże miejsca w pierwszym składzie pewnym być nie może, dlatego ważne jest, aby regularnie występował w najbliższych tygodniach, aby utrzymać formę. To miało umożliwić mu wypożyczenie, bowiem do niedawna wydawało się, że w Leeds będzie miał mało szans na grę. Po niezłym pierwszym meczu nowego sezonu Premier League, sytuacja ta miała się zmienić i trener Marsch chciałby zachować Polaka w składzie. Wciąż jednak przed nim sporo pracy, aby regularnie występować. 32-letniemu pomocnikowi zaangażowania odmawiać nie można, co pokazuje nagranie z treningu. Dla niektórych jednak, tego zaangażowania było nawet zbyt dużo, bo Klich w walce o piłkę ostro wyciął jednego z kolegów.
Cristiano Ronaldo otrzymał kolejny cios! Nie mieli dla niego litości, przyszła druzgocąca odpowiedź
Ostre zagranie Klicha na treningu. Fani podzieleni w ocenie sytuacji
W Internecie pojawiło się krótkie nagranie z treningu Leeds United. Widać na nim uciekające z piłką Tylera Adamsa. Zatrzymać go postanawia Mateusz Klich, który robi to mocnym wejściem, całkowicie podcinając kolegę z zespołu. Warto podkreślić, że wejście z jednej strony może wyglądać na bardzo ostre, ale Klich nie trafia Amerykanina w żadne wrażliwe miejsce i Adams momentalnie podnosi się z murawy.
Napastnik Barcelony na sprzedaż. Klub ujawnił, ile chce za kolegę Lewandowskiego
W komentarzach można znaleźć wiele skrajnie różnych ocen tego, co się wydarzyło. Niektórzy nazywają zachowanie Polaka wręcz żenującym oraz idiotycznym! Z drugiej jednak strony sporo fanów wskazuje, że w Premier League to normalny trening. „To normalna Premier League, poziom wszystkiego jest bardzo wysoki”, „Ludzie naprawdę mają z tym problem? To zawodowi piłkarze. Trening ma być konkurencyjny. Jestem pewien, że co tydzień zdarzają się gorsze faule” czytamy we wpisach broniących Klicha.
Zobacz, jak Mateusz Klich spędzał wakacje! Zdjęcia w galerii poniżej:
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
