System VAR zadebiutował na boiskach w sierpniu 2016 roku, ma on wielu zwolenników, jak i przeciwników. Od samego początku jego rola miała usprawnić pracę sędziów podczas spotkań na żywo, mowa o prawidłowo strzelonej bramce, podyktowaniu rzutu karnego oraz ukaraniu czerwoną kartką. System sprawdzał się już w wielu turniejach, a także towarzyszy podczas potyczek na krajowych podwórkach. W ostatnim czasie został wypaczony wynik w kilku spotkaniach: Arsenalu z Brentfordem oraz Crystal Palace z Brighton & Hove Albion. Jest to nie pierwszy raz, kiedy wprowadzony system myli się i ma wpływ na końcowy wynik.
Mark Clattenburg wprost o VARze! Znany sędzia nie gryzł się w język
Mark Clattenburg w rozmowie z "Daily Mail" wypowiedział się na temat VAR-u oraz jego negatywnych aspektach. - VAR spowodował duży problem. Przytrafiło mi się to, gdy wyjechałem sędziować do Chin. Straciłem umiejętność do podejmowania decyzji. Postawiłem na VAR. Tak było mi wygodnie. Czasami sędzia może potrzebować VAR, ale nie w takim zakresie, jak teraz jest używany. Ja bałem się podejmować decyzję. Widzę to też u innych sędziów. Z VAR pozostały problemy, które były znane wcześniej. Różnica jest taka, że sędziowie nie podejmują już decyzji - podsumował Clattenburg.
Sędzia miał okazję jeszcze współpracować z VAR-em, ponieważ karierę sędziowską zakończył w 2019 roku, dzięki czemu może wyrazić opinię na temat tego systemu.