Kiedy "The Sun" i inne tabloidy napisały, że snajper "Kanonierów" tuż przed meczem z Crystal Palace (2:0) zaprosił modelkę do pokoju, piłkarz przekonywał, że to kłamstwa, grożąc mediom pozwami. Teraz jednak przyznał się do zdrady. "Przepraszam moją żonę, rodzinę, mojego menedżera, kolegów z zespołu i kibiców Arsenalu. Będę walczyć o wasze wybaczenie" - napisał w oświadczeniu.
Zobacz również: Polska - Szkocja, powołania. Fabiański, Obraniak, zaskoczeni?
Giroud zobaczył, że grunt pali mu się pod nogami i uprzedził ruch modelki. - Olivier zna prawdę i te jego kłamstwa były żałosne, tylko kopał jeszcze głębszy dół pod sobą. Skoro miał odwagę popełnić zbrodnię, teraz musi swoje odpokutować - powiedziała Celia Kay w "The Sun", który opublikował kompromitujące piłkarza zdjęcie.
Giroud zdradził żonę Jennifer, z którą ma półrocznego syna Paula.