Choć w Internecie popularny stał się filmik, w którym piłkarze Romy (w tym Szczęsny) mówią po chińsku, to nie ma to nic wspólnego z ewentualnym kierunkiem transferowym polskiego bramkarza. Po pierwsze, chińskie kluby nie mogą zatrudniać bramkarzy, a po drugie – Szczęsny zamierza pozostać w europejskiej piłce. „The Sun” donosi, że Polakiem bardzo poważnie interesuje się Everton, który latem ma się pożegnać z Timem Howardem. Amerykanin szykuje się do powrotu do domu i prowadzi bardzo zaawansowane rozmowy z Colorado Rapids, klubem występującym w MLS.
To oznacza, że Everton musi się rozglądać za nowym numerem jeden w bramce i – zdaniem brytyjskich mediów – działacze tego klubu z uwagą wsłuchują się w komunikaty płynące z Rzymu. A te są takie, że Szczęsny latem zakończy przygodę z Serie A.Dlaczego ma odejść, skoro gra bardzo dobrze? W niedzielnym meczu z Sampdorią był jednym z bohaterów, w 87. minucie cudowną interwencją uratował rzymian przed utratą gola po uderzeniu Cassano z sześciu metrów. Zagrał 20 meczów w Serie A w barwach Romy i w zdecydowanej większości wypadał pozytywnie. To jednak – jeśli wierzyć dziennikarzom „The Sun” - nie zmieni decyzji Romy, która zdecydowała się nie wykupować Polaka z Arsenalu.
Zobacz: Wojciech Szczęsny i koledzy z AS Roma... mówią PO CHIŃSKU! Zobacz WIDEO
Stanie się tak dlatego, że rzymianie zaklepali sobie od lata Brazylijczyka Alissona Beckera z klubu Internacional (3 występy w kadrze) i to on ma wskoczyć do bramki w przyszłym sezonie. „The Sun” sugeruje, że rzymianie przekazali już oficjalnie decyzję Arsenalowi. A to właśnie od „Kanonierów” zależy przyszłość Polaka, który wciąż ma kontrakt z tym klubem. To, że zastąpi Petra Cecha, który spisuje się rewelacyjnie, jest niemal niemożliwe. Bardziej realny scenariusz zakłada kolejne wypożyczenie lub definitywny transfer. I w tym momencie na horyzoncie pojawia się właśnie Everton, który po 25 kolejkach zajmuje ósme miejsce w Premier League. Na pewno jednak nie będzie to jedyny klub, który latem rozważy sprowadzenie młodego, ale już bardzo doświadczonego Polaka.