Gwiazdor Premier League chciał ją ZGWAŁCIĆ! Piękna piłkarka opowiedziała historię sprzed lat [ZDJĘCIA]

2017-10-24 19:25

Szwedzka piłkarka Alexandra Nord opowiedziała przerażającą historię pewnej nocy, kiedy w hotelowym pokoju próbował ją zgwałcić żonaty gwiazdor Premier League. Zawodniczka zasnęła w ubraniach, a kiedy się ocknęła była już częściowo naga, a na jej ciele znajdował się reprezentant kraju. Kto nim był?

Nord nie zdradziła nazwiska piłkarza, który chciał ją wykorzystać w hotelowym pokoju, ale szczególowo opowiedziała o zdarzeniach z tamtej nocy. Milczała dwa lata, a na kolejną opowieść o swoich doświadczeniach zdecydowała się przy okazji kampanii "#metoo", która dotyka problemu nadużyć seksualnych, naruszeń i molestowań. Po raz pierwszy 19-letnia wówczas piłkarka spotkała znanego zawodnika w jednym z nightclubów w Mayfair. Piłkarz zaprosił ją do stolika i pokazał jej w internecie, kim jest. Tamtej nocy do niczego nie doszło. Miesiąc później oboje spotkali się przed tym samym klubem. Zawodnik zaproponował, by poszli razem coś zjeść, a Nord zaznaczyła, że musi wrócić do klubu przed trzecią, bo zostawiła w środku swoją kurtkę. Piłkarz przekonał 19-latkę, by pojechali razem do hotelu. Szwedka chciała otrzymać swój własny pokój, ale okazało się, że wolne jest tylko jedno pomieszczenie. Zawodnik wynajął pokój na nazwisko młodej piłkarki i zapłacił za niego gotówką, którą miał przy sobie.

- Nie pamiętam wszystkiego, co zrobiłam i powiedziałam tej nocy - wyznała Alexandra. - Wiem jednak, że nie wyraziłam zgody na seks. Nie chciałam, by skończyło się taką sytuacją.

Piłkarka zasnęła w pełnym ubraniu. Kiedy się obudziła, dolna część jej ciała była rozebrana, a na niej znajdował się żonaty piłkarz Premier League. Próbował zainicjować strosunek z 19-letnią Szwedką. Był nagi i niektóre części jego ciała znajdowały się w miejscach, gdzie nie powinny się znajdować bez jej pozwolenia. Nord zdecydowała się opuścić pokój, bo piłkarz nie reagował na jej sprzeciwy. Zbiegła do lobby, ale nie miała ze sobą kurtki i portfela. Menedżer hotelu dokładnie wiedział, z kim 19-latka spędziła noc, dlatego natychmiast zamówił jej taksówkę na koszt hotelu.

- Czułam się młoda, zawstydzona i winna - przyznaje piłkarka. - Obiecałam sobie, że nikomu o tym nie powiem. Żyłam w nowym kraju, z innymi przepisami prawnymi i nie miałam wystarczających powodów. Nie chciałam zrobić z siebie ofiary i nie chciałam, aby to zatrzymało moją karierę - powiedziała była zawodniczka Queens Park Rangers, tłumacząc, dlaczego o całym incydencie opowiedziała dopiero po dwóch latach.

Były reprezentant Belgii przyznał: Grałem w drużynie z gejami

O co tam chodziło? Polska drużyna strzeliła 30 goli

Uratował życie czterem piłkarzom. Został nagrodzony

Najnowsze