I gracze 'Blaugrany' zapewne są na dobrej drodze. Rozbicie jakiegokolwiek rywala 7:0 wzbudza respekt, a akurat piłkarze Osasuny w tegorocznych rozgrywkach potrafili grać z faworytami. Przypomnijmy tylko jak wiele krwi napsuli podopiecznym Carlo Ancelottiego.
>>>Tottenham przegrywa z Arsenalem. Frajerzy sezonu już znani.
Bramki dla podopiecznych Gerard Martino strzelali: Messi (trzy), Alexis, Iniesta, Tello i Pedro. W przypadku Argentyńczyka skuteczne uderzenia okazały się wyczynem wręcz historycznym. Gwiazdor 'Blaugrany' - trafiając po raz 371 - stał się najlepszym strzelcem Barcy w historii. Zdystansował pod tym względem legendarnego Paulino Alcantarę, filipińskiego snajpera 'Dumy Katalonii' z początku XX wieku.
Dzięki triumfowi, Barcelona zmniejszyła dystans do Realu i w następny weekend - w razie zwycięstwa Katalończyków - jej strata do liderów może wynosić 1 punkt. Zagadką pozostaje tylko sytuacja Neymara, który z Osasuną nie zagrał ani minuty. Zaszkodziła afera transferowa czy inne względy?