Gdy cała trójka przebywała w Barcelonie, Leo Messi był jeszcze młodym piłkarzem. Jak wiadomo, legendy są dla utalentowanych chłopaków idolami i postaciami, które chcą naśladować. Właśnie z tego powodu, działacze z Camp Nou zdecydowali się na sprzedaż Brazylijczyka i Portugalczyka.
Jak informuje "The Sun", Alexander Hleb, były piłkarz Dumy Katalonii, zdradził kulisy z szatni. Okazuje się, że obaj zawodnicy przychodzili na treningi pod wpływem alkoholu i z tego powodu zdecydowano się ich pozbyć. - Władze klubu obawiały się, że sprowadzą na złą drogę Leo Messiego - mówił Białorusin.
Pod znakiem zapytania może jednak stać wiarygodność tych informacji. Hleb przyszedł do Barcelony na przełomie ery Ronaldinho i Deco, więc nie mógł być świadkiem tych sytuacji. Tego lata na Camp Nou przyjechało łącznie aż siedmiu zawodników. Za Białorusina zapłacono Arsenalowi kilkanaście milionów euro.
38-latek zwiedził w swojej karierze najlepsze ligi świata. 168 razy zagrał w Bundeslidze, 108 w Premier League, 57 w tureckiej Super Lidze i 19 w La Liga. Do tego doliczyć trzeba blisko sto spotkań w europejskich pucharach - od Ligi Mistrzów po Puchar Intertoto.