Carolina Martin i Pedro Rodriguez Ledesma poznali się w 2006 roku przez przypadek, w mieście Condal. To była miłość od pierwszego wejrzenia, choć ona miała 22 lata, a on 17. Związek udawało im się utrzymywać w tajemnicy do 2012 roku, gdy jako oficjalna WAG Carolina przyjechała do Polski na Euro.
Pojedynek na DZIEWCZYNY DNIA: Krychowiak kontra Messi
Jak podają hiszpańskie media, Martin jest na każdym meczu męża w Barcelonie, często jeździ też na spotkania wyjazdowe i reprezentacji Hiszpanii. Od 2013 roku Pedro i Carolina są szczęśliwymi rodzicami synka, Bryana. Teraz Carolina może być dumna ze swojego faceta - jego bramka na 5 minut przed końcem rozgrywki dała Barcelonie Superpuchar. Podobno Pedro zagrał tylko dlatego, bo Neymar zachorował na świnkę. W przeciwnym razie już teraz zostałby sprzedany do deszczowego Manchesteru...