Wojciech Szczęsny oblegany przez tłum w Barcelonie
Trzy miesiące czekał Wojciech Szczęsny na debiut w FC Barcelonie, a po nim szybko wskoczył na stałe do bramki. Skorzystał poniekąd na niesubordynacji Inakiego Peni, który na tyle rozzłościł Hansiego Flicka swoimi spóźnieniami, że ten postanowił dokonać zmiany w bramce. Od początku stycznia to Polak jest jego pierwszym wyborem, a wyniki drużyny potwierdzają słuszność tej decyzji. Ze Szczęsnym w składzie Barca jeszcze nie przegrała, a jedyny remis zanotowała ostatnio w Lidze Mistrzów z Atalantą (2:2). Kilka dni później wygrała jednak ważny ligowy mecz z Deportivo Alaves (1:0) i wykorzystała wpadkę Realu Madryt, zbliżając się do lidera w tabeli La Liga.
Po tej niedzielnej wygranej trener "Blaugrany" postanowił dać piłkarzom trochę odpoczynku przed nadchodzącym ćwierćfinałem Pucharu Króla z Valencią. W poniedziałek zawodnicy Barcelony mieli dzień wolny, ale będący jeszcze we wrześniu na sportowej emeryturze Szczęsny i tak postanowił pojawić się w ośrodku treningowym! To nie umknęło kibicom - zarówno tym doceniającym jego zaangażowanie, jak i tym zgromadzonym pod barcelońskim Ciutat Esportiva.
Polski bramkarz niczym wiele największych gwiazd został "zaatakowany" przez kibiców jeszcze w samochodzie. Ci nie mogli odpuścić takiej okazji, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z idolem i wziąć od niego autograf. Nagranie ze Szczęsnym obleganym przez kibiców szybko rozeszło się po internecie. Jego wizyta w ośrodku treningowym podczas dnia wolnego zachwyciła wielu kibiców Barcelony.
"Ciekawe, czy na przykład taki Fati kiedyś sam z siebie przyszedł w dzień wolny pracować, czy już mu stary nagadał, że jest najlepszy na świecie i nie musi", "Szybciej na ataku go wystawi niż Fatiego" - komentowali fani na portalu X, krytykując przy okazji zupełnie odmienną postawę Ansu Fatiego, który uchodził przecież za potencjalnego następcę Leo Messiego. Jego kariera nie rozwinęła się jednak tak, jak zapowiadano, a obecnie 22-latek znajduje się na wylocie z klubu. W przeciwieństwie do Szczęsnego, który podobno może nawet przedłużyć swój kontrakt z Barceloną!
Gwiazdor Barcelony wrócił do dawnej miłości. To córka znakomitego trenera