Pod presją finansowych potrzeb i deficytu Barcelona podpisała kontrakt z Qatar Foundation, który do końca sezonu 2015/16 zasili kasę o 165 mln euro. Przeciwko "kalaniu świętości", jaką jest koszulka Barcy brudną reklamą wystąpiła ostatnio grupa prominentnych działaczy z Johanem Cruyffem na czele. Żądają oni zerwania umowy z Arabami.
Prezes Sandro Rosell, który jest doświadczonym dyplomatą, znalazł jednak argument wobec którego racje oponentów zbladły: - Te pieniądze są nam niezbędne. Jeśli my ich nie weźmiemy, trafią do innego klubu, prawdopodobnie do Realu Madryt....
No tak, do tego dopuścić nie można...