Deportivo Alaves do rewanżowego starcia w półfinale Pucharu Króla z Celtą Vigo przystępowało z bardzo korzystnej pozycji. Tydzień wcześniej zespół z Estadio Mendizorrotza zremisował bezbramkowo na wyjeździe i przed własną publicznością widziani byli jako faworyci do awansu. Z tej roli wywiązali się doskonale, choć decydujący gol padł dopiero dziewięć minut przed końcowym gwizdkiem pana Lahoza.
Bohaterem Alaves został Edgar Mendez. Wprowadzony w końcówce piłkarz po zaledwie dwóch minutach spędzonych na boisku przesądził o historycznym awansie Deportivo do finału. W Alaves euforia, w Vigo płacz. W finale, który zaplanowano na 27 maja, rewelacja rozgrywek zmierzy się z FC Barcelona. Zdecydowanym faworytem tej rywalizacji jest "Duma Katalonii", która stanie przed szansą na zdobycie Pucharu Króla już po raz dwudziesty dziewiąty.
Deportivo Alaves - Celta Vigo 1:0 (0:0)
Bramka: Edgar Mendez 81
Pierwszy mecz 0:0. Awans Alaves
Alaves: Pacheco - Kiko, Laguardia, Feddal, Hernandez - Llorente, Garcia - Toquero Pinedo (79. Mendez, 90. Alexis), Camarasa, Ibai (88. Vigaray) - Deyverson
Celta: Alvarez - Mallo, Cabral, Roncaglia, Jonny - Diaz (83. Guidetti), Radoja, Hernandez - Wass (86. Rossi), Bongonda (74. Sisto), Aspas
Żółte kartki: Feddal, Hernandez - Aspas, Diaz