Jorge Sanchez był młodzieżowym zawodnikiem grającego w Segunda Division UD Las Palmas. Chłopak został wypatrzony przez skautów i sprowadzony na Wyspy Kanaryjskie, ale po jednym sezonie wrócił na wypożyczenie do macierzystego klubu. Na rozgrywki 2020/2021 17-latek miał wrócić do Las Palmas, ale, niestety, już nigdy się to nie stanie.
Sebastian Szymański walczy z KORONAWIRUSEM. Agent kadrowicza zdradza SZCZEGÓŁY
Jak informuje hiszpański klub, 17-latek utopił się w rodzinnym mieście, Don Benito. - UD Las Palmas ubolewa nad śmiercią naszego juniora, Jorge Sancheza. Zawodnik UD Jandia miał dołączyć do juniorskiego zespołu w kolejnym sezonie. Przesyłamy kondolencje rodzinie i przyjaciołom. Spoczywaj w pokoju - czytamy na Twitterze.
- To jeden z najsmutniejszych dni w historii naszego klubu, UD Jandia. Nie mamy słów, by opisać zalewający nas w tej chwili ból - czytamy w komunikacie opublikowanym przez drużynę, w której występował 17-latek.
Strzelił gola i zrobił z kolegi RASISTĘ?! DZIWNE oskarżenia [ZDJĘCIA]