Bale trafił do Realu w lecie 2013 roku z Tottenhamu i podpisał z "Królewskimi" kontrakt do czerwca 2019 roku. W ostatnich miesiącach w mediach często pojawiały się jednak spekulacje dotyczące jego ewentualnego powrotu do Premier League. O ściągnięciu Walijczyka marzył ponoć Manchester United, który był gotów zaoferować madryckiemu klubowi gigantyczne pieniądze, a samemu zawodnikowi astronomiczne zarobki, ale w minionym oknie transferowym do żadnych rozmów nie doszło.
I teraz Real chce najwyraźniej uciąć wszelkie dywagacje na ten temat, bo postanowił przedłużyć kontrakt ze swoim skrzydłowym. Bale doskonale czuje się w stolicy Hiszpanii i choć póki co obecny sezon w jego wykonaniu nie jest najlepszy (w dziewięciu meczach trzy gole i jedna asysta), to jednak i tak ma pewne miejsce w składzie zespołu Zinedine'a Zidane'a.
Nowa umowa obowiązywać będzie do 30 czerwca 2022 roku. W poniedziałek odbędzie się konferencja prasowa, na której Walijczyk spotka się z przedstawicielami mediów w sprawie swojego dopiero co podpisanego kontraktu.