Hiszpania pożegnała tragicznie zmarłego piłkarza. Zdjęcia rozdzierają serce [WIDEO]

Fatalne informacje o śmierci Reyesa nadeszły w sobotę, kilkanaście godzin przed finałem Ligi Mistrzów. Początkowo wiadome było jedynie tyle, że były piłkarz poniósł śmierć w wypadku samochodowym. Wraz z kolejnymi godzinami pojawiało się coraz więcej doniesień o szczegółach tragedii. Zawodnik pędził blisko 240 kilometrów na godzinę, gdy w jego Mercedesie eksplodowała opona. Samochód przekoziołkował, a następnie stanął w płomieniach.

Śmierć poniosły dwie osoby, a trzecia jest ciężko ranna. Jose Antonio Reyes był wielkim, hiszpańskim talentem. W La Liga zaczął strzelać jeszcze jako nastolatek i szybko wypromował się, przechodząc do Arsenalu. Co sezon zdobywał co najmniej kilka bramek, czym przykuł uwagę Realu Madryt, do którego został wypożyczony. Z "Królewskimi" zdobył tytuł mistrza Hiszpanii.

Fani piłkarza towarzyszyli mu w jego ostatniej drodze. Pogrzeb Reyesa odbył się w poniedziałek w Utrecie, rodzinnej miejscowości byłego zawodnika. Na ulicach miasta pojawiły się tłumy kibiców. Trumna była przykryta flagami Sevilli. Na zdjęciach widać również zrozpaczonego ojca Reyesa, Francisco, którego podtrzymywać musieli inni. Zdjęcia są naprawdę poruszające.