Blaugrana przegrała w sobotę swój drugi w ciągu kilku dni mecz z Realem Madryt (w tygodniu "Królewscy" okazali się także lepsi w półfinale Pucharu Króla). W ostatnich sekundach spotkania rozgrywanego na Estadio Santiago Bernabeu, przy wyniku 2:1 dla madrytczyków, w polu karnym gospodarzy po starciu z Sergio Ramosem przewrócił się Adriano. Arbiter nie podyktował jednak jedenastki, co wywołało wściekłość Victora Valdesa, który, co warto podkreślić, całą sytuację obserwował z drugiego końca boiska.
Po zakończeniu zawódów golkiper "Dumy Katalonii" podbiegł do arbitra i zaczął wykrzykiwać mu w twarz "spierd*****ś mecz, nie masz wstydu!". Za te słowa, potwórzone według raportu sędziego wielokrotnie, Valdes został ukarany dwiema żółtymi kartkami, a w konsekwencji czerwoną. Ponadto władze ligi zawiesiły zawodnika na 4 mecze. Na czas odbywania kary przez Valdesa między słupkami bramki Barcelony stać będzie Jose Manuel Pinto.