Finał Ligi Konferencji: Chelsea zagra z Realem Betis we Wrocławiu
Klub ze Stamford Bridge ma już na koncie triumfy w Lidze Mistrzów, Lidze Europy, Pucharze Zdobywców Pucharów i Superpucharze UEFA. Brakuje tylko Ligi Konferencji – rozgrywek, które traktowane są jako trzeci rangą turniej europejski. Mimo to, finałowe spotkanie z Realem Betis we Wrocławiu urasta do miana symbolicznego zwieńczenia przebudowy londyńskiej drużyny.
Jak zauważa The Guardian, największy cel Chelsea w tym sezonie został już osiągnięty — awans do Ligi Mistrzów po zwycięstwie nad Nottingham Forest w ostatniej kolejce Premier League. Trener Enzo Maresca mógł sobie nawet pozwolić na dość bezpośrednią ripostę wobec krytyków jego młodej drużyny. Teraz Chelsea gra bez wielkiego ciśnienia, choć nadal z apetytem na trofeum — pierwsze w nowej erze po odejściu Romana Abramowicza.
Ogromna wpadka tuż przed finałem we Wrocławiu? Gwiazdor Realu Betis mocno rozgoryczony
The Independent ocenia, że ścieżka Chelsea do finału była – jak na europejskie standardy – dość komfortowa. W ćwierćfinale londyńczycy wyeliminowali Legię Warszawa. Trener Maresca wykorzystał rozgrywki m.in. do ogrywania młodych talentów, takich jak Tyrique George czy Josh Acheampong. 19-letni George mówi wręcz o „bajce”, jaką jest dla niego droga z akademii do pierwszej drużyny i możliwość walki o europejskie trofeum.
Choć Liga Konferencji nie cieszy się prestiżem Ligi Mistrzów, to dla Chelsea ten finał może być istotnym krokiem w budowaniu nowej tożsamości – już bez Abramowicza, ale z młodym, ambitnym zespołem i trenerem, który zdołał osiągnąć coś konkretnego w pierwszym sezonie pracy.
Awantura kibiców przed meczem Chelsea - Betis. Zobacz zdjęcia!
Ile premii za wygraną w Lidze Konferencji?
Chelsea – Real Betis mają powody do zadowolenia. Choć trzecia liga Europy nie rozpieszcza finansowo, to oba zespoły liczą już potężne kwoty, które wpłynęły na ich konta. Za sam awans do finału otrzymali po 4 miliony euro, dzięki czemu londyński zespół zarobił już 19 milionów euro w tegorocznej edycji.
Wyniki Realu Betis pozwoliły im z kolei zarobić ponad 17 milionów euro, a gra toczy się o wielkie pieniądze. Zwycięzca zarobi kolejne trzy miliony euro.
Liga Konferencji: Premie, nagrody
- awans do fazy ligowej – 3,17 mln euro
- zwycięstwo w fazie ligowej – 400 tysięcy euro
- remis w fazie ligowej – 133 tysiące euro
- premia za miejsce w fazie ligowej – x razy 28 tysięcy euro (mnożnik 1 miejsce – 36, 2 miejsce – 35 itd.)
- dodatkowa premia za miejsca 1-8 – 400 tys.
- dodatkowa premia za miejsca 9-16 – 200 tys.
- awans do barażu o 1/8 finału – 200 tys.
- awans do 1/8 finału – 800 tys.
- awans do ćwierćfinału – 1,3 mln
- awans do półfinału – 2,5 mln
- porażka w finale – 4 mln
- zwycięstwo w finale – 7 mln
