Messi na spotkanie z głową państwa przyszedł ubrany w zwykły t-shirt i krótkie jeansowe spodenki. Tym samym piłkarz wywołał niesmak członków Unii Ludności Gabońskiej. W specjalnym oświadczeniu tego ugrupowania możemy przeczytać:
"Mesjasz futbolu przyjechał do Gabonu ubrany jakby przyszedł do zoo. Brudny i nieogolony. Z rękami w kieszeniach wyglądał, jakby pilnował drobnych. Kiedy nazywasz się Lionel Messi i jesteś multimilionerem, nie masz prawa spotykać się z przedstawicielami republiki, nawet bananowej, z rękami w kieszeniach wytartych i starych szortów. Gabon to nie zoo".
Leo Messi zarobił na Gabonie 3,5 miliona euro
Według France Football, Messi za wizytę skasował około 3,5 miliona euro.