Podczas jednego z ostatnich treningów Neymar nie był w najlepszej formie. Zwrócił uwagę na to Juan Unzue. Asystent Luisa Enrique postanowił otwarcie skrytykować gwiazdę Camp Nou. - Jak będziesz tak pracował, to skończysz jak Ronaldinho! - krzyknął w stronę Neymara dotychczasowy faworyt na objęcie schedy po Luisie Enrique. Po tych słowach gwiazdor nie wytrzymał. Piłkarz, obrażony na członka sztabu szkoleniowego, miał opuścić boisko treningowe.
O całej informacji napisał dziennik "El Mundo Deportivo". Według dziennikarzy na opuszczeniu treningu się nie skończyło. 25-letni Neymar udał się ponoć do władz klubu, którym zagroził, że jeśli Unzue zostanie trenerem, to on odejdzie z klubu. Jeśli te doniesienia są prawdziwe, to w zasadzie przesądzone jest, że dotychczasowy asystent Enrique nie przejmie po nim stanowiska. Barca nie może bowiem pozwolić sobie na oddanie Neymara, kochanego przez miliony fanów na całym świecie.