Robert Lewandowski zanotował świetne wejście do FC Barcelona i wydawało się, że po zmianie Niemiec na Hiszpanię będzie miał dodatkową motywację do jeszcze lepszej gry. Niestety dla Polaka jego forma nie utrzymała się zbyt długo na wysokim poziomie i po kilku miesiącach miał problemy z regularnym zdobywaniem bramek. Kryzys trwa do teraz i na razie niewiele wskazuje na to, aby miało się to nagle zmienić. A trzeba pamiętać, że Lewandowski w Barcelonie nie zarabia mało, a na jego konto ma wpływać jeszcze więcej pieniędzy.
Niemcy wypominają Lewandowskiemu jego zarobki
Dlatego nie mogą dziwić głosy, że klub z Katalonii albo chciałby sprzedać kapitana reprezentacji Polski w najbliższym czasie, albo renegocjować kontrakt. Na razie o zarobkach Lewandowskiego przypominają również niemieccy dziennikarze i zestawiają jego pensję z kwotami, jakie otrzymuje od klubu. - Mega pensja, za mało bramek. Barcelona chce pieniędzy Lewandowskiego. Maszyna do zdobywania bramek nie spełnia oczekiwań - można przeczytać w "Bildzie".
- Po przeprowadzce z Bayernu do FC Barcelony latem 2022 roku napastnik poprowadził Katalończyków do mistrzostwa już w swoim pierwszym sezonie, zdobywając 23 gole w 34 ligowych meczach. Jednak maszyna do zdobywania bramek (osiem goli w lidze) obecnie nie spełnia oczekiwań - argumentują niemieccy dziennikarze.