Przemianę psa Leo Messiego doskonale widać na powyższym zdjęciu. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że gwiazdor FC Barcelona postanowił kupić sobie drugiego czworonoga, ale to ten sam, bezbronny szczeniak, który trafił do rodziny Argentyńczyka na początku roku. Wtedy piłkarz mógł go nosić na rękach jak dziecko, jednak teraz role się odwróciły. Pies stał się większy od swojego pana! Może się zrewanżuje i weźmie Messiego "na barana"? Jedno jest pewne - z takim kompanem Messi nie potrzebuje ochrony. Na sam widok tego giganta wszyscy gapie i natręci przyspieszą kroku w drugą stronę. Nikt nie chciałby zadzierać z "pieskiem" najlepszego piłkarza w historii.
Dla porównania wrzucamy jeszcze zdjęcie z początku sierpnia. Już wtedy Messi straszył sąsiadów! Jak jego pies zdołał tak podrosnąć?