FC Barcelona

i

Autor: AP FC Barcelona

Prezydent Barcelony odpiera ataki władz UEFA. Joan Laporta grzmi w sprawie Superligi

2021-05-28 18:43

Wprawdzie Barcelona sięgnęła po Puchar Hiszpanii, ale w Primera Division zajęła dopiero trzecie miejsce za plecami Atletico i Realu. Na domiar złego klubowi z Katalonii grożą surowe sankcje ze strony UEFA za pomysł stworzenia Superligi. Jednak prezydent Joan Laporta odpiera ataki europejskiej federacji. Nie tylko nie boi się kar, ale sam wytacza ciężkie działa pod adresem UEFY. Już zapowiedział, że nie będzie przepraszał za Superligę. Deklaruje, że w przypadku nałożonych kar będzie walczył w Strasburgu. Czy to tylko gra pozorów za jego strony?

Prezes Barcelony Joan Laporta zastrzegł, że klub nie przeprosi za udział w projekcie Superligi, a od ewentualnych kar nałożonych przez Europejską Unię Piłkarską (UEFA) odwoła się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS). Superliga to ogłoszone w kwietniu nowe rozgrywki, które miały być alternatywą dla europejskich pucharów pod egidą UEFA. Projekt stworzyło 12 klubów-założycieli, którzy wraz z trzema innymi uczestnikami miały mieć zapewnione miejsce w tym turnieju, a pięć kolejnych drużyn dołączałoby na podstawie rozsyłanych co sezon zaproszeń. Superliga spotkała się z silnymi protestami niemal wszystkich środowisk piłkarskich oraz krajowych rządów, dlatego w ciągu kilku dni wycofało się z niej dziewięć klubów: Manchester City, Manchester United, Liverpool, Chelsea Londyn, Tottenham Hotspur, Arsenal Londyn, Atletico Madryt, Inter Mediolan i AC Milan. Nie zrobiły tego: Barcelona, Real Madryt i Juventus Turyn.

Były reprezentant Polski trafi do legendarnego klubu? Media potwierdzają, wielka szansa dla Polaka

Wobec tych dziewięciu klubów, które zrezygnowały z projektu, UEFA wyciągnęła konsekwencje finansowe. Z kolei wobec pozostałych toczy się postępowanie dyscyplinarne i kary mogą być znacznie bardziej dotkliwe, z zakazem startu w Lidze Mistrzów lub Lidze Europy włącznie. - Powiedziałem Ceferinowi (prezydentowi UEFA - PAP), że nie zamierzamy przepraszać ani płacić żadnych kar. Jeśli spadną na nas jakieś sankcje, pójdziemy z tym do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu - zapowiedział Laporta, który jest prezesem Barcelony od marca br., a tę funkcję pełnił też w latach 2003-10. Jak tłumaczył, klub pozostanie w tym projekcie, aby chronić własne interesy i zadbać o finanse w futbolu. - Mamy sądową zgodę na organizację turniejów. Po presji ze strony rządów i UEFA wiele klubów się wycofało i Superliga przestała istnieć, ale przedsiębiorstwo istnieje nadal. Mamy prawo stworzyć nowe rozgrywki, jeśli będziemy tego chcieli - podkreślił Laporta na pierwszej konferencji prasowej od momentu elekcji.

Reprezentacja Polski zaszczepiła się przed EURO. Co zrobią piłkarze niemieckiej kadry?

Piotr Zieliński zostanie ojcem. W piątek tylko jeden trening reprezentacji
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze