Real Madryt znów liderem La Liga! Wyszarpany triumf Królewskich z Osasuną

To nie był piękny mecz. Królewscy wyszli w eksperymentalnym zestawieniu z trójką środkowych obrońców, szeroko rozstawionymi bocznymi Marcelo oraz Danilo, a także z dwójką nominalnych napastników - duet Cristiano Ronaldo-Karim Benzema - wspieraną z linii środkowej przez Isco. Podobne ustawienie miało zapewnić gościom przewagę w środkowej strefie, ale nieoczekiwanie doprowadziło do tego, że to Osasuna zdominowała wydarzenia na boisku. Lider La Liga, triumfator ostatniej Ligi Mistrzów, czekał na własnej połowie i momentami wybijał piłkę bez ładu i składu, byle dalej od pola karnego Keylora Navasa.

Tyle że w swoich szeregach Real miał Ronaldo, który otworzył wynik spotkania. Prostopadłe podanie Karima Benzemy, przyspieszenie Portugalczyka i zrobiło się 1:0. A gdy chwilę później Osasuna wyrównała, w sztabie Zidane'a zrobiło się nerwowo. Podobnie jak w szeregach faworytów, którzy z każdą minutą zaczęli grać lepiej. I gdyby Benzema pozostał minimalnie skuteczniejszy, rozstrzygnięcie spotkania mogło paść jeszcze przed przerwą.

Wynik ustalili Isco oraz Lucas Vazquez, ale przed starciem z Napoli w Madrycie więcej jest niewiadomych, niż pewnych informacji. I doprawdy nie sposób przewidzieć, jaki Real zobaczymy na Santiago Bernabeu. Bo Królewscy już nie raz udowadniali, że wygrywać potrafią nawet na zaciągniętym hamulcu ręcznym. Tylko czy podobna wersja Blancos wystarczy na rozpędzonych neapolitańczyków?

Osasuna Pampeluna - Real Madryt 1:3 (1:1)
Bramki: Leon 33 - Ronaldo 24, Isco 62, Vazquez 90

Osasuna Pampeluna: Salvatore Sirigu - Cayetano Bonnín (15' David García), Nikola Vujadinović, Oier, Juana Rafael Fuentes (53' Carlos Clerc) - Alex Berenguer, Goran Causić, Fausto Tienza (61' Raoul Loe), Jaime Romero - Emmanuel Riviere, Sergio Leon

Real Madryt: Keylor Navas - Danilo (57' James Rodriguez), Raphael Varane, Sergio Ramos, Nacho, Marcelo - Luka Modrić, Casemiro, Isco (88' Mateo Kovacić) - Karim Benzema (72' Lucas Vazquez), Cristiano Ronaldo