Przed Pogonią kilka najważniejszych dni w tym sezonie. 2 maja zagra... o Europę w finale Pucharu Polski. Ale po ostatnich wynikach ligowych, „portowcy” wciąż mogą myśleć o miejscu na podium. - Bardzo chcielibyśmy niwelować nasz dystans do czołówki – zapewnia trener Robert Kolendowicz.
Pogoń walczy o podium
I zauważa, że choć do trzeciego miejsca jego podopieczni w tej chwili tracą pięć „oczek”, w pięciu pozostałych do końca kolejkach wiele zdarzyć się może. - Jagiellonia (zajmuje trzecią pozycję – dop. aut.) też ma przed sobą trudne mecze. Gra między innymi z Rakowem. Zrobimy wszystko, aby być w grze do końca – zaznacza opiekun „portowców”.
Samolotem na mecz z Puszczą, Koulouris w pogoni za koroną
Szczecinianie, po niedawnej niespodziewanej zmianie właściciela, marzą o europejskich pucharach. Nie zaniedbują więc niczego w przygotowaniach do finiszu sezonu.
- Na mecz w Niepołomicach lecimy samolotem – zdradza Kolendowicz. Grecki „jastrząb” szczecinian, Efthymis Koulouris, na Puszczę… spadnie więc z nieba, by poszukać kolejnych trafień w walce o miano najlepszego łowcy (goli). - Gdy się wejdzie do szatni, temat snajperskiej korony dla niego jest w niej obecny. Ale na pierwszym miejscu stawiamy zespół, a „Kulu” to jest „team player” – komplementuje Greka szkoleniowiec.
Dlaczego tak długo czekamy na polskiego króla strzelców? Kamil Wilczek z jasną diagnozą [ROZMOWA SE]
Kilka tygodni temu Pogoń bardzo pewnie (3:0) wygrała w Niepołomicach mecz półfinałowy PP. - Zwyciężyliśmy wysoko, ale były momenty, gdy był to dla nas mecz trudny. Teraz też kluczowe będzie właściwie reagować na trudne chwile – kreśli drogę do zwycięstwa Kolendowicz.
Potem już tylko finał
Choć trener Pogoni jest wyznawcą zasady „najważniejszy jest najbliższy mecz”, nie może uciec od pytań o przygotowania do finału Pucharu Polski. - Po meczu w Niepołomicach zostajemy na noc w Wieliczce, następnego dnia wracamy do Szczecina. Po powrocie mamy zaplanowaną trzecią część regeneracji, plus trening dla zawodników, którzy będą mieli w nogach mniej minut. Pierwsze dwie części regeneracji odbędą się jeszcze na miejscu - kreśli plan na kolejne dwie doby…
Łukasz Surma wytypował dla nas mistrza ekstraklasy, oto werdykt legendy ligi. Zaskoczeni? [ROZMOWA SE]
Potem będzie zaś już tylko „akcja – finał”. - Niedziela będzie wolna, a od poniedziałku rozpoczniemy przygotowania pod kątem meczu na PGE Narodowym. W czwartek czeka nas oficjalny trening na arenie meczu, a w piątek wiadomo: walka o wszystko – mówi Robert Kolendowicz.
Początek meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy między Puszczą a Pogonią Szczecin w Niepołomicach w piątek o godz. 18.00. Transmisja w Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport 5.
Tak zmieniała się Dominika Grosicka, piękna żona Kamila Grosickiego
