Robert Lewandowski rozgrywa już trzeci sezon w barwach Barcelony. Wielu kibiców miało mu za złe, że odszedł z Bayernu Monachium, gdzie mógł śrubować kolejne rekordy i gonić legendarnego Gerda Muellera w kolejnych osiągnięciach. Polak chciał jednak spróbować czegoś innego, podjąć nowe wyzwanie, a do tego Hiszpania to zdecydowanie piękniejsze miejsce do życia niż Monachium. Lewandowski poza tym na brak trofeów w Barcelonie narzekać nie może – choć poprzedni sezon zakończył bez żadnego z nich, to w pierwszym sięgnął po mistrzostwo i superpuchar Hiszpanii, a do tego zdobył koronę króla strzelców LaLigi. Trzeci sezon zaczął bardzo dobrze i ma już 4 gole oraz asystę. W niedzielę powalczy o poprawienie tego dorobku, który, jak się okazało, jest naprawdę imponujący.
Świetne liczby Roberta Lewandowskiego, przebił Messiego czy Neymara. Ale jest ktoś lepszy
Jak policzono, mecz z Gironą będzie setnym dla Lewandowskiego w barwach Barcelony. Okazuje się, że wykręcił on niezwykle dobry wynik 63 strzelonych goli, który oczywiście może jeszcze o kilka poprawić. Nawet jeśli tego nie zrobi, to będzie mógł poszczycić się tym, że zdobył w swoich pierwszych stu meczach dla „Dumy Katalonii” więcej goli niż choćby sam Leo Messi. Legendarny Argentyńczyk zdobył ich 41 w pierwszych stu meczach, choć oczywiście należy pamiętać, że wchodził on do zespołu jako młody chłopak, a nie ukształtowany zawodnik, jakim jest Lewandowski. Ale Polak wyprzedza także gwiazdorów, którzy przychodzili do Barcelony jako wielkie gwiazdy: Neymara (57 goli) czy Ronaldinho (44). Mimo tak świetnych liczb, okazuje się jednak, że jeden zawodnik jest lepszy od naszego napastnika i takim pozostanie przynajmniej na jakiś czas. Luis Suarez w swojej pierwszej setce spotkań w barwach Barcelony strzelił niebotyczne 88 bramek!