Przez długi czas wydawało się, że FC Barcelona wróciła na właściwe tory i powalczy w Lidze Mistrzów i spróbuje zagrozić Realowi w walce o mistrzostwo Hiszpanii. W ostatnich tygodniach wróciły jednak sceny, których kibice Blaugrany nie chcieli ponownie widzieć. Najpierw wysoka porażka w ćwierćfinale Champions League z Paris Saint-Garmain, następnie przegrana w El Clasico, która w zasadzie zamykała dywagacje, kto zdobędzie tytuł w Hiszpanii i na dokładkę kompromitująca porażka z Gironą. Po ostatnim weekendzie również i wicemistrzostwo LaLiga pomału wymyka się z rąk podopiecznych Xaviego.
Lewandowski będzie na wylocie z FC Barcelona?
Konsekwencje ostatniej porażki Dumy Katalonii mogą być bardziej opłakane niż może się wydawać. Bo gra toczy się nie tylko o wicemistrzostwo, ale również Superpuchar Hiszpanii. Bo trzecie miejsce w lidze nie gwarantuje możliwości walki o to trofeum. To z kolei wiąże się z finansami. Sam występ w Superpucharze Hiszpanii daje klubom 8 mln euro. A dla Barcelony pogrążonej w ogromnym kryzysie finansowym byłby to ogromny problem, który pociągnąć może za sobą roszady personalne.
Hiszpański "AS" donosi, że gdyby walka o drugie miejsce w lidze zakończyła się fiaskiem, niektórzy piłkarze zostaliby poproszeni o odejście. "Zawodnicy z najwyższymi zarobkami, którzy nie dali pozytywnego impulsu w tym sezonie, zostaliby zaproszeni do odejścia" - czytamy w artykule. Mówi się, że w Barcelonie nie zostaliby m.in. Joao Cancelo i Joao Felix. A poproszeni o odejście zostaliby Frankie de Jong, Ronald Araujo, czy właśnie Robert Lewandowski, którego kontrakt jest jednym z najwyższych w Barcelonie. Tylko kilku zawodników mogłoby być pewnych pozostania w Barcelonie, gdyby nie udało się zająć drugiego miejsca.